Delegowanie zadań

Zlecanie zadań wirtualnej asystentce

Kategoria:

Opowiem Ci, jakie pozytywne uczucia dało mi zlecanie zadań wirtualnej asystentce. No, może powinnam uściślić, że były to korektorki, graficzki i transkrybentki, ale jako że to też mieści się w obszarze wirtualnej asysty, zostaniemy przy tym terminie.

Wolisz posłuchać? Kliknij poniżej:

Przeczytasz tu o trzech kwestiach. Zlecam, bo…:

  • Umiem coś zrobić, ale wolę poświęcić czas na inne rzeczy
  • Umiem coś zrobić, ale to fizycznie niemożliwe zrobić dla siebie
  • Nie umiem i nie mogę albo nie chcę się czegoś nauczyć.

Umiem coś zrobić, ale wolę poświęcić czas na inne rzeczy

To nie jest tak, że nie masz czasu. Nie masz czasu na konkretną rzecz. Gdyby dane zagadnienie było dla Ciebie ważne, znalazłabyś dla niego czas w kalendarzu, no nie?

Wraz z rozwojem Twojej działalności pewnie okaże się, że nawet jak lubisz coś robić, to nie masz mocy przerobowych na te przyjemne dla Ciebie czynności. Na szczęście to, że umiesz coś robić, nie oznacza, że musisz to robić sama.

Ja na przykład wiem, że transkrypcja jest ważna: dzięki niej mogę dotrzeć do osób, które nie mogą słuchać podcastów. Tymczasem każdy zaangażowany odbiorca jest dziś na wagę złota! No i ja mam czas na transkrypcje, ale dla kogoś… Podkastynacja często zostaje w tyle w priorytetach. Dlatego właśnie skorzystałam z pomocy zaprzyjaźnionych transkrybentek i treści z podcastu staną się bardziej dostępne.

Prędzej miałam w sobie nieprzyjemne uczucie mówiące, że mój content nie rozwija w pełni swojego potencjału. Okazjonalne delegowanie transkrypcji zdjęło mi nieco ciężaru z barków.

Umiem coś zrobić, ale to fizycznie niemożliwe zrobić dla siebie

Korekta i redakcja to coś, czego fizycznie nie mogę zrobić sama dla siebie. „Jak to, korektorka i sama sobie nie może tekstu poprawić?” Ano może, ale nie będzie to tak skuteczne jak wtedy, gdy na tekst spojrzy i naniesie poprawki inna osoba. Jako autorzy nie mamy dystansu do swojego tekstu albo mamy naleciałości, których samodzielnie nie sposób wychwycić.

Jednocześnie chcę, żebyś dostawała tutaj jak najbardziej przystępne treści. Wierzę, że moje teksty mogą być przyjemniejsze w odbiorze – szczególnie te, na których dostępności najbardziej mi zależy.

Dlatego jeśli wiem, że mój tekst ma duży potencjał SEO, nie oszczędzam na jego redakcji. Tak samo było w przypadku prezentu za zapis do newslettera, który niedługo będzie można pobrać.

Dało mi to wewnętrzny spokój.

Zlecanie rzeczy, których nie umiesz. Albo których nie chcesz się uczyć

Tak, wiem. W dobie internetu można się nauczyć wszystkiego. Wystarczą chęci i czas… Ja nie widzę powodu, dla którego osoba prowadząca gabinet dietetyczny miałaby również montować podcasty. Bycie szychą z projektowania grafik mogłoby mi się przydać w działalności, ale… mam sporo zalet, ale poczucie estetyki na pewno nie jest jedną z nich. Wątpię, żeby jakiekolwiek szkolenie mogło to zmienić.

Dlatego z radością poprosiłam graficzkę, aby przygotowała mi proste szablony. I wcale nie zbankrutowałam. Oszczędzam czas przy każdej publikacji podcastu, a jak mnie natchnie na instakaruzelę, to nie blokuje mnie wizja przygotowania oprawy graficznej.

Nie masz czasu? Oddeleguj zadania wirtualnej asystentce

Zajmuję się różnymi rzeczami wokół contentu, ale musząc robić je dla siebie – czasem odpuszczam. Bo to, że coś umiem, nie oznacza, że robienie tego mnie rozwinie. I że muszę to robić sama, chociaż lista zadań jest zapchana innymi obowiązkami.

Cieszę się, że poczułam, jak fajnie jest coś zlecić. Dzięki temu wiem, jak Ty możesz się czuć, kiedy ja zrobię coś dla Ciebie! Bo nie trzeba samodzielnie pleść tej zjawiskowej pajęczyny. 🙂

Gdzie znaleźć wirtualną asystentkę?

Jesteś zdecydowana, aby oddelegować część zadań w tworzeniu contentu, a we współpracy cenisz sobie stałość i nadawanie na tych samych falach? Wiedz, że coś nas łączy. Umów się ze mną na 30-minutową, niezobowiązującą rozmowę, pisząc na kontakt@agataborowska.pl.

Do usłyszenia!

Listy od Agaty

Za dużo presji w tworzeniu do neta?
Pozwól mi ją z Ciebie ściągnąć.
Zapisz się!

Wyrażam zgodę na przetwarzanie podanych danych w celu otrzymywania newslettera od Agaty Borowskiej. Szczegóły przetwarzania danych znajdę w polityce prywatności.