Zajęcia dla początkujących, przeurocza dziewczyna przychodzi pierwszy raz. Radzi sobie świetnie całą lekcję, a ja jeszcze nie wiem, że za chwilę pierwszy raz od dawna nie będę mogła powstrzymać śmiechu w czasie zajęciowej godziny. Przed ostatnim odcinkiem interwałowym podchodzę do niej i sprawdzam, czy wszystko w porządku.
– Tak, okej. Tylko nie wiem, który kwadrat tu się najbardziej liczy? – pokazuje na ekran IC7.
– Ten się liczy, i ten się liczy… – wskazuję na szybko, bo kończy się przerwa.
– W sumie wiem, co się liczy. Szacunek ludzi ulicy.
Przepona mi padła i nie wstała do końca zajęć.