Indoor cycling Bydgoszcz

Nie możesz dospać w sobotę? Wpadaj na trening!

Kategoria:

Ostatnie godziny mojego życia to jakiś rowerowy kosmos. W piątek po dwóch godzinach swoich cotygodniowych zajęć pojechałam, na szczęście nie rowerem, prowadzić część maratonu w nowym klubie Bella Line Wellness Centrum w Galerii Miedzyń parę kilometrów dalej. 

Organizm zaskakująco dobrze przyjął kolejne stacjonarne kilometry, zasilany węglowodanami i dobrą energią z naprzeciwka. Co ja Wam będę dużo opowiadać, kto był kiedyś na indoorze ten wie, jak to można koszulkę wyżymać i szczerzyć zęby jednocześnie. Od kilku lat utrzymuję swoją opinię o tym, że najlepsza impreza piątkowa jest zawsze na sali IC, a na potwierdzenie załączam nutę:

Żeby sytuacja wyglądała na jeszcze bardziej wyczynową dodam, że lekko niedospana pojechałam dziś na Miedzyń prowadzić zajęcia o 10:00. I to jest właśnie clou tej notki – chciałam serdecznie zaprosić wszystkich, którzy są z Bydgoszczy albo będą w niej przelotem w którąkolwiek sobotę o poranku na mały rozruch na Nakielskiej 86!

Indoor Cycling Bydgoszcz

Poranny trening to naprawdę zastrzyk energii i naprawdę wierzę w to, co piszę, bo po tej piątej rowerowej godzinie wcale nie padłam na pysk, tylko z chęcią działam dalej (pytanie, jak długo, ale nie o tym jest ten tekst). 

No i mam nadzieję, że jedna godzina więcej IC w tygodniu = większe prawdopodobieństwo natchnienia blogowego, bo chyba wreszcie „dorosłam” do momentu, żeby tu pisać o każdej pierdole. 😀

Dobrej soboty!

Listy od Agaty

Za dużo presji w tworzeniu do neta?
Pozwól mi ją z Ciebie ściągnąć.
Zapisz się!

Wyrażam zgodę na przetwarzanie podanych danych w celu otrzymywania newslettera od Agaty Borowskiej. Szczegóły przetwarzania danych znajdę w polityce prywatności.