Kiedy spotykają się trzy kobiety-dynamity (choć ze względu na płeć lepiej brzmiałoby: petardy), wiadomo, że wyniknie z tego coś wartościowego. I tak Ola Chołody, Ola Dworska i Karolina Gruszecka zorganizowały wydarzenie Kobiety CUD, a właściwie C.U.D: Ciało, Umysł, Dusza.

Kobiety CUD opanowały wczoraj Bydgoszcz. Na sali było nas dwieście, wybranych z pięciuset chętnych. Panie, toć to zaszczyt. Dlatego nie mam zamiaru zachowywać dla siebie wrażeń z wczoraj i nie zawaham się oddać Ci wszystkiego, co stamtąd wyniosłam!

To znaczy… oddam wszystko, co niematerialne. Pakiet powitalny pozwól mi zachować dla siebie, zresztą jego część już skonsumowałam.

 

Kobiety CUD śpią nago

 

Wyrzucają dziesięcioletnią piżamę (tak, tę z Kubusiem Puchatkiem też) i kładą się do łóżka jak je Pan Bóg stworzył. I jak mężowie ukochali z wdzięczności. Aby Organizm nie doznał szoku, i to nie tylko z powodu początkowego chłodu, do sprawy podchodzą się stopniowo. Nie, że jak pies do jeża, ale najpierw wkładają lżejsze koszulki, a potem, jak już się Organizm oswoi, lecą pod kołdrę na golasa.

Po co? Oprócz badań, które pokazują, że spanie nago jest zwyczajnie zdrowe fizycznie, warto przyjrzeć się aspektom psychologicznym. Częstsze patrzenie na siebie bez ubrania sprawia, że człowiek się do tego przyzwyczaja, ma kontakt ze swoim ciałem i łatwiej mu je polubić.

Coś na Twoją wymówkę: Masz dzieci i nie będziesz paradować po domu nago! To zrozumiałe. Ale czasem chyba bywasz w domu sama? Może 10 minut spaceru bez majtek? Niekoniecznie po osiedlu.

Photo by Alexandra Gorn on Unsplash

Kobiety CUD badają się regularnie

 

W tej dziedzinie i tak jesteśmy „lepsze” od mężczyzn, którzy przez kilka lat odczuwają ból przy oddawaniu moczu i dopiero w kryzysowej sytuacji idą do lekarza. Dlatego Kobiety CUD dają przykład i idą na cytologię, mammografię, badania krwi, pamiętają o dentyście. A kiedy się przebadają, pytają inne bliskie kobiety, jak tam u nich z przeglądem technicznym. Takie mamy czasy, że można to zrobić za pośrednictwem mediów społecznościowych. Robiłaś morfologię? Daj znać postem na Instagramie i otaguj go: #mamczasnabadania. Nie, nie trzeba pokazywać PESEL-u i wyników…

Coś na Twoją wymówkę: Nie mam czasu. Nie mam pieniędzy. Odpowiem klasykiem: na fryzjera masz czas, na kosmetyczkę masz pieniądze, ale już na randkę ze sobą iść do lekarza to już niekoniecznie się chce…? Może selfie po wyjściu od dentysty nie wpisze się w kanony tak jak pofryzjerowe, ale liczę na Twoją kreatywność.

Przy okazji przypominam o:

• • ważnej książce i tekście, które niedawno gościły na blogu: Obsesja piękna. Książka, którą powinna przeczytać każda kobieta,
  •  występie Agi Szuścik na TEDx To się nie zdarza. Gwarantuję, że wystarczy do refleksji i zapisania się na wizytę.

 

Kobiety CUD łączą punkty

 

Wiedzą, że motywacja to stan dobry na początek, a później liczy się wytrwałość. Są otwarte na łapanie okazji i w wielu sytuacjach widzą szansę. No, przyznaj sama. Ile fatalnych spraw przełożyło się u Ciebie na późniejszy sukces? Moje „przegrane” studia okazały się przepustką do najpiękniejszych rzeczy, o których przeczytasz w tekście: Dziesięć lat od matury. O okolicznościach.

Coś na Twoją wymówkę: Kiedy spojrzałaś na tytuł, może prychnęłaś „Co to za sukces, badać się czy spać nago”. Otóż każdy mały krok, który zrobiłaś, aby ulepszyć swoje życie i samopoczucie na co dzień, w moim przekonaniu jest sukcesem. Tak jak zorganizowanie wydarzenia na dwieście osób, piąty tydzień regularnych przysiadów albo 4 zdrowe posiłki na pięć w ciągu dnia.

Kobiety CUD wspierają inne kobiety

 

Jesteśmy społeczne, uwielbiamy interakcję i towarzystwo innych – to wydarzenie również uwypukliło naszą naturę. Jednocześnie dobrze wiemy, że nikt tak nie dopieprzy jednej kobiecie, jak… druga kobieta. Jestem przekonana, że przepustką do dobrych relacji między przedstawicielkami płci pięknej jest praca każdej z nich nad własną samooceną. Bo jeśli lubimy siebie, to nie mamy potrzeby umniejszania innym.

Zresztą… Co trzeba mieć w głowie, żeby powiedzieć komukolwiek (niezależnie od płci i wieku), że mu się nie uda, że jest do dupy, że wiedziałaś, że on to spieprzy?  

Coś na Twoją wymówkę: Bo ona mi dowaliła, bo ona zaczęła… Hej, to nie podstawówka. Ty decydujesz, czemu poświęcasz uwagę i czym się karmisz. Taka „koleżanka” to mało odżywcze chipsy, których podczas zakupów nie wkładasz do koszyka.

 

Ola Chołody

I tak sobie korzystałyśmy nawzajem ze swojej energii, jak to na dobrych prelekcjach – i zajęciach – bywa. We wrześniu ma się odbyć druga edycja, więc śledźcie media społecznościowe i stronę internetową Kobiety CUD.

Mam ogromną nadzieję na to, że niebawem na takich konferencjach nie będzie trzeba dużo czasu poświęcać na zapewnienia, że każda z nas jest piękna, wartościowa i gotowa na stawienie czoła przeciwnościom. Że będziemy to miały wbudowane i bez mentalnych blokad wysłuchamy prelekcji o sukcesach i konkretnych biznesowych działaniach.

Jeśli masz córkę, już teraz możesz o to zadbać. Ona uczy się samooceny od Ciebie!