Nie wierzę! Naprawdę dokładam swoją cegiełkę do megalomańskich wpisów, które krążą w sieci. Ale sama lubię takie czytać, więc myślę, że może i Ty się rozerwiesz, czytając o moich przywarach i dziwnych akcjach z życia.
To i tak okrojona wersja, bo przecież skończyłam trzydzieści lat, więc punktów powinno być trzydzieści! Spędziłabym jednak zbyt wiele czasu na pływanie w odmętach swoich myśli, by w swoim zwyczajnym – choć wspaniałym – życiu znaleźć akcje, które są godne znalezienia się na takiej liście.
To co, sprawdzisz, co mamy wspólnego?
1. Moja młodsza siostra często wspomina, jakie „traumy” z dzieciństwa przeze mnie ma.
2. Nie przeszkadza nam to być najlepszymi koleżankami.
3. W maturalnej klasie byłam zagrożona z przedsiębiorczości. Miałam w dzienniku tylko pałę za brak zeszytu.
4. Jeśli muszę coś kupić, zawsze sprawdzam, czy przedmiot występuje w odcieniu niebieskiego.
5. Każde podejście do „Gwiezdnych Wojen” kończy się moim zaśnięciem.
6. Jestem klasycznym przykładem człowieka, który najbardziej lubi tę muzykę, którą zna.
7. Odpręża mnie montaż plików dźwiękowych.
8. Mam kota, ale jestem ogromną psiarą. Po zrobieniu licencji na Indoor Cycling zamierzałam zostać trenerką psów, ale na zamiarach się skończyło.
9. Jeśli się nie uśmiecham, wiele osób myśli, że mam focha. #bitchface
10. Jak można wsiąść w nie ten pociąg? Odpowiadam: można.
11. Ukończyłam maraton. Po siedmiu latach uważam, że to było bez sensu.
12. Jestem osobą, która uderza się o wszystko wszędzie.
13. Po dużych wydarzeniach towarzyskich muszę „odchorowywać” w samotności kilka dni.
14. Chciałam studiować lingwistykę stosowaną. Gdyby wtedy nie zabrakło mi dwóch punktów by się dostać, moje życie potoczyłoby się całkiem inaczej.
15. Jestem zdania, że ziemniaki są cudowne. Zrobisz z nich dania na pięć dni. I wódkę, jeśli potrzebujesz.
Czy coś nas łączy?